Nazwa forum

Ten List ukazał się z piątku na sobotę na terenie całego zakładu i jest protestem załogi myśle, że każdy zdrowo myślący pracownik bez względu czy to z dozoru czy pracujący jako pracownik fizyczny powinnien popierac tam zawarte treści.

Bez wątpienia list podaje nastroje załogi FAP zwłaszcza pracujących na taśmach.
Ale jeśli nie odniesie skutku to załoga zagłosuje nogami .
Po prostu pozwalniamy się i niech związkowcy wrócą na taśmy do pracy na nasze miejsca.

O to właśnie chodzi że po co?
Niedługo dyrekcja wypowie mi pracę jak nie dogada się z Solidarnością .
Zobacz inny mój post dzisiaj .
Ja po prostu jestem pracownikiem Fizycznym i pracy się nie boję .
Jak wytrzymuję +36 0 c na taśmie w lecie to i na powietrzu przy budowie stadionów i dróg
też wytrzymam przy łopacie . Lub w klimatyzowanym Tesco .
Tyle że chodzi o formułkę kto kogo zwalnia w świadectwie pracy  no i jeszcze o zysk akcjonariuszy FAP
Ja porostu od lat produkuję auta roku na świecie i przynoszę tej firmie kokosowy interes.
Wiem jak wygląda praca we Włoszech a jak u nas
I wiem kto narobił Fiatowi 9 mld Euro długu a kto to zadłużenie spłacił i czym?
Czytam od lat ,,Fiat Wokół Nas" i sprawozdania Firmy

Ostatnio edytowany przez monter 20 Lat (2008-02-18 11:33:42)

Polityk7 napisał:

Właśnie jak Dyrekcja nie przejrzy na oczy to wiekszość młodych ludzi odejdzie na wiosne w marcu lub najpóźniej w kwietniu i wtede będzie czarna rozpaczw szeregach dozoru. Z nas starych pracowników już sie wydusić nicwięcej nieda pracujemy już wszyscy na maksa ponad swoje możliwości fizyczne i fiziologiczne, ale nikt tego niedocenia.
To co teraz się dzieje na motażu i innych wydziałach przechodzi ludzkie pojęcie kręcenie tempem taśmy nadrabianie awari i braków karoseri oraz przesuwanie przerw jak w wolnej amerykance powoduje wżenie wsród ludzi i jak zacznie gotować to niewiem czy ktoś ten wybuch powstrzyma.
Ludzie niedajmy sobią pomiatać przeciwstawmy sie tej samowolce KZT i KZO to nie są żadni bosowie to normalni ludzie, niedajmy się zwariować apeluję do was o poparcie akcji strajkowej.

Nic dodać nic ująć. Awarie, brak części, przesuwane przerwy i podkręcanie linii na max a plan wykonany.  Tylko że wszystko naszym kosztem. Jesteśmy już coraz bardziej zmęczeni . Tak dłużej sie nie da pracować. To nie obóz pracy , choć chyba sie mylę

--==SZULER==-- napisał:

lepiej szukajcie nowego zajecia bo podwyzek pewnie wielkich nie bedzie a sily mi juz zaczyna brakowac. nie tylko mi. moi koledzy przytomnie rozsylaja podania o prace i powoli odchodza z fiata , zostana tylko niedoroby skazane na fiata i garstka wiesniakow, ktore unikaja pracy w polu i rozpierdalaja nasz tyski rynek pracy. i to przede wszystkim jest zasluga "obcych " , ktorzy zanizaja nasze zarobki. popatrzcie ile autobusow jezdzi od nas a ile z zadupczyc. wnioski same sie nasowaja. przykra to prawda ale niestety prawdziwa. wali mnie to juz i pewnie niedlugo sie zwolnie.

SZULER nie przeginaj z tymi "obcymi z zadupczyc" "mieszczuchu". Nie należę do ludzi delikatnych , ale tego typu hasła delikatnie mówiąc wprowadzają mnie w stan daleko odbiegający od spokojnego. Pracuję w FAP 10 lat i do czerwca zeszłego roku mieszkałem w Tychcach... Zmiana stanu cywilnego, brak wolnej przestrzeni i atrakcyjna oferta zakupu domu spowodowała, że wyprowadziłem się do "zadupczyc". Owszem sporo ludzi dojeżdża do FAP i z tego co wiem sporo pracowałoby za 6zł/h z uśmiechem na twarzy - niestety na "zadupczycach są takie a nie inne realia. Ja jestem na etapie uruchomienia własnego interesu z częściami samochodowymi i max 2 miesiące zaśmieję ci się w twarz. A ty zapieprzaj przez kolejny rok z gębą zapchaną kolejnymi 30-50 groszami do stawki po podwyżkach - "mieszczuchu"...

Ostatnio edytowany przez Korriban (2008-02-19 21:39:57)

Koledzy hola hoal pocjamujcie swoje emocje tytaj niemożna obrażać prezcowników jak już to tutaj powinno sie nawkładać ale dyrekcji za to co nam funduje